Stolica zakwitnie tysiącami kwiatów, tegoroczną nowością są jadalne klomby

Wilnianie cieszą się już z pierwszych wiosennych kwiatów. W stolicy w tym roku powierzchnia ogrodów kwiatowych obejmie około 80 arów, na których posadzonych zostanie ponad 16 tys. cebulek kwiatów.

„Projektując ogrody kwiatowe kierujemy się zasadami zrównoważonego rozwoju. W większości miejsc kwiaty jednoroczne zastępujemy wielorocznymi. Staramy się być kreatywni, projektujemy różnego rodzaju kompozycje. Wybieramy lokalne gatunki kwiatów i roślin, które są piękne, ale jednocześnie niepochlebne, znoszą trudne warunki miejskie, wytrzymują upały” – powiedziała Vaiva Marozienė, architekt krajobrazu wileńskich parków miejskich.

Tegoroczną nowością jest to, że w stolicy przy ulicy Šnipiškių w pobliżu Centrum Handlowego „CUP” powstanie jadalny ogród kwiatowy. Urosną na nim nagietki, mięta, nasturcje, boćwina, jarmuż, dynia, a nawet pomidory. „Ogrody miejskie i jadalne ogrody kwiatowe są niezwykle popularne w Skandynawii i krajach Europy Zachodniej. Wyglądają pięknie, ale jednocześnie jest to swego rodzaju edukacja dla mieszkańców miasta, zwłaszcza dzieci – o roślinach i warzywach, które trafiają na nasz stół” – powiedziała V. Marozienė.

Przyznała, że ​​nie bałaby się skosztować warzyw zebranych z takiego ogródka – ulica Šnipiškių jest tylko dla pieszych, w pobliżu nie ma ruchu ulicznego. „Pomidory uprawiane tutaj nie powinny różnić się od tych uprawianych przez mieszczan na balkonach” – uważa specjalista.